Osiągnęła wielki sukces pokonując Igę Świątek. Teraz znów z nią zagra
Osiągnęła wielki sukces pokonując Igę Świątek. Teraz znów z nią zagra

Madison Keys w tym sezonie osiągnęła największy sukces, triumfując w wielkoszlemowym Australian Open. W półfinale ograła wówczas Igę Świątek, z którą spotka się w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Madrycie. Na mączce nie pokonała jej jeszcze nigdy.
Madison Keys zarówno pod względem wyników, jak i popularności nigdy nie dorównała siostrom Williams. Przed tegorocznym wielkoszlemowym Australian Open tak samo można było powiedzieć w przypadku porównania do Coco Gauff.
Sytuacja jednak uległa zmianie po tym, jak Keys odniosła największy sukces w karierze. Mimo że tak samo, jak Gauff ma na koncie jeden triumf wielkoszlemowym, to wciąż pod względem popularności jej nie dorównuje. Zdecydowanie jednak wyszła ostatnio z cienia młodszej rodaczki.
30-latka przebiła swoje najlepsze wyniki w karierze. Wcześniej najwyżej w światowym rankingu WTA była na 7. miejscu, a 24 lutego 2025 roku stała się 5. rakietą świata. W dodatku po przegranym finale wielkoszlemowego US Open w 2017 r. tym razem była lepsza w decydującym pojedynku w tegorocznym Australian Open.
W momencie, gdy dorastała, ulubionymi tenisistkami Keys były właśnie siostry Williams. Venus podziwiała z uwagi na jej stroje, zaś Serenę za to, co robiła w słusznej sprawie, czyli starała się o to, by doszło do wyrównania płac wśród kobiet i mężczyzn w tenisie. Podziwiała także Lindsay Davenport, z którą później współpracowała.
Gdy aktualna mistrzyni Australian Open miała cztery lata, oglądała wielkoszlemowy Wimbledon w telewizji i wówczas jej uwagę przykuł strój Venus Williams. Do tego stopnia, że poprosiła rodziców o białą kreację, taką jak ta, którą nosiła starsza ze sławnych sióstr. Warunkiem zakupu było rozpoczęcie gry w tenisa.
Ostatecznie Keys rozpoczęła przygodę z tą dyscypliną sportu, jako jedyna z czterech dziewczynek w rodzinie. W jej przypadku regularność lekcji rozpoczęła się w wieku siedmiu lat. Później rozpoczęły się turnieje, przeprowadzka na Florydę, by trenować w Evert Tennis Academy, aż w końcu debiut w cyklu WTA.
Doszło do niego miesiąc po 14. urodzinach. Z kolei w wieku 15 lat Keys zadebiutowała w eliminacjach US Open. Rok po tym wydarzeniu wygrała pierwszy mecz w turnieju Wielkiego Szlema.
Do tej pory z pewnością najlepiej wspominała 2017 rok, w którym raz po raz zmagała się z problemami zdrowotnymi. Mimo to osiągnęła wielki wynik, a mianowicie finał wielkoszlemowego US Open, w którym lepsza okazała się rodaczka Sloane Stephens.
W tym sezonie Keys przebiła już najlepszy wynik w karierze z uwagi na triumf w Melbourne. Dzięki temu jest teraz bardzo wysoko z rankingu i trzeba się z nią liczyć w każdym turnieju. Warto dodać, że w półfinale Australian Open wyeliminowała Igę Świątek.
Niewykluczone, że do osiągnięcia wspomnianego sukcesu przyczyniło się wydarzenie z końcówki poprzedniego roku. W listopadzie 2024 r. wyszła za mąż za swojego wieloletniego partnera Bjorna Fratangelo. To były tenisista, który zakończył karierę w 2023 r., by pracować jako trener Keys.
Teraz Amerykanka przystąpi do kolejnego pojedynku z naszą tenisistką, tym razem w ramach ćwierćfinału turnieju rangi WTA 1000 w Madrycie. Mimo że wygrała z nią ostatnią potyczkę w Australii, to był to zacięty bój, w którym Polka miała nawet piłkę meczową.
W dodatku Keys zanotowała dopiero drugie zwycięstwo w szóstym meczu ze Świątek. Co jednak najważniejsze, do tej pory nigdy nie znalazła na nią sposobu na korcie ziemnym, przegrywając trzy spotkania, w tym jedno właśnie w Madrycie w poprzednim sezonie.