Moim celem nigdy nie było uderzenie kogokolwiek piłką”: Iga Świątek przerywa milczenie po incydencie z dzieckiem do podawania piłek w Indian Wells

„Moim celem nigdy nie było uderzenie kogokolwiek piłką”: Iga Świątek przerywa milczenie po incydencie z dzieckiem do podawania piłek w Indian Wells
Iga Świątek, liderka światowego rankingu WTA, odniosła się do kontrowersyjnego incydentu, który miał miejsce podczas jej meczu na turnieju BNP Paribas Open w Indian Wells. Polka przypadkowo uderzyła piłką dziecko do podawania piłek, co wywołało szeroką dyskusję w mediach społecznościowych i środowisku tenisowym.
Świątek zabiera głos
W swoim oświadczeniu Świątek podkreśliła, że nie miała intencji nikogo skrzywdzić, a całe zdarzenie było niefortunnym przypadkiem.
— Moim celem nigdy nie było uderzenie kogokolwiek piłką. To była zupełnie niezamierzona sytuacja, za którą oczywiście przepraszam. Szanuję zasady gry i fair play, a także mam ogromny szacunek dla dzieci do podawania piłek, które wykonują wspaniałą pracę na każdym turnieju — powiedziała Świątek.
Reakcje i konsekwencje
Choć incydent wywołał mieszane reakcje wśród kibiców i ekspertów, organizatorzy turnieju nie nałożyli na Świątek żadnych surowych kar. Niektórzy fani bronili polskiej tenisistki, wskazując, że takie sytuacje zdarzają się w tenisowym świecie i zazwyczaj nie wynikają z celowego działania zawodników.
Świątek koncentruje się na dalszej grze
Po wyjaśnieniu sytuacji Świątek zapowiedziała, że skupia się na kolejnych wyzwaniach w turnieju. Jej celem jest zdobycie tytułu w Indian Wells i kontynuowanie świetnej formy w sezonie 2025.
Mimo nieprzyjemnego incydentu Polka wciąż cieszy się dużym wsparciem kibiców na całym świecie, a jej postawa zarówno na korcie, jak i poza nim jest doceniana przez tenisowe środowisko.